Po wczorajszym zwycięstwie Bayernu Monachium , polski zawodnik Robert Lewandowski jest bardzo chwalony dziś w wielu stacjach radiowych i telewizyjnych. Nie tylko w Polsce, ale i na świecie.
Głos w tej sprawie zabrał także Andrzej Juskowiak znany jako piłkarz, działacz, trener, a przede wszystkim jako komentator sportowy. Podczas rozmowy z dziennikarzami Juskowiak stwierdził, że Lewandowski zagrał dobrze, jednak nie był najważniejszym piłkarzem podczas tegorocznego finału. Ekspert wyraźnie podkreślił, że to właśnie Coman strzelił najważniejszego gola, z kolei Neuera uznać można za najlepszego obrońcę.
Juskowiak był wyraźnie zasmucony i lekko zawiedziony tym, że to właśnie Robert nie strzelił głównego finałowego gola ponieważ były ku temu okazje. Docenił jednak grę Lewandowskiego.
Wielu komentatorów po wczorajszych rozgrywkach uważa Lewego za najlepszego polskiego zawodnika piłki nożnej. Jednak Juskowiak jest nieco innego zdania. Uważa, że jest to zbyt duże słowo. Podkreślił również, że nie powinno się na pewno porównywać dokonań Lewandowskiego do byłego kapitana reprezentacji Polski Zbigniewa Bońka. Ciężko przebić zasługi Bońka, który to trwale zapisał się w kartach historii polskiej i światowej piłki nożnej jako jeden ze stu najlepszych piłkarzy według FIFA.
W swojej ocenie dodał także, że Polska ma wielu świetnych piłkarzy, którzy osiągnęli wybitne sukcesy w rozgrywkach i chociażby turniejach olimpijskich, w których zdobywali mistrzostwa i sięgali po tytuły wicemistrzów. Lewandowski nie jest jedynym piłkarzem. Nie ma co porównywać kto był lub jest lepszy dodaje komentator.